Głównym celem projektu, realizowanego wspólnie ze stowarzyszeniem MOST, jest ochrona gatunków zagrożonych wymarciem i ich siedlisk. Przyrodnicy stworzyli koncepcję, a marka Dafi w pełni ją finansuje. Początkowo wytypowano 10 cennych przyrodniczo miejsc, które nie zostały objęte żadną formą ochrony, ale w tym momencie ich liczba zwiększyła się do 14. Inicjatywa cieszy się dużym zainteresowaniem, nie tylko wśród badaczy – o obszarach, wyjątkowych pod względem przyrodniczym, informują także „zwykli ludzie”, co pokazuje, że jako społeczeństwo mamy coraz większą świadomość, w jak niezwykłym miejscu mieszkamy.
Punktem wyjścia była inwentaryzacja wszystkich form życia, jak np. grzyby, porosty, rośliny, bezkręgowce, gady, ptaki, ssaki w wyznaczonych miejscach. Dzięki temu można było wyznaczyć tzw. gatunki parasolowe, których ochrona powoduje również ochronę przedstawicieli wielu innych przedstawicieli fauny i flory.
Jak podkreśla Łukasz Misiuna, pedagog i przyrodnik, koordynator projektu „Świętokrzyski parasol dla Natury”, prezes Stowarzyszenia MOST: - oprócz ochrony gatunków zagrożonych wyginięciem, chcemy zadbać również o środowisko podmokłych, starych lasów, które jest działaniem skierowanym przeciwko negatywnym zmianom klimatu. Lokalizacje, objęte projektem, to w zdecydowanej większości cenne fragmenty lasów, zbliżonych do naturalnych oraz mokradła np. torfowiska. Decyzja, o skoncentrowaniu się na ochronie starych drzewostanów, mokradeł i gatunków tam występujących, związana jest ze szczególnym zagrożeniem tych właśnie siedlisk. W tych miejscach chcemy powołać rezerwaty i strefy ochronne. Po pół roku działań możemy się pochwalić, że do naszej ekipy dołączył hydrogeolog, który wykona profesjonalną ocenę stanu źródlisk i strumieni w lasach kielecko-zagnańskich. Na bieżąco zmieniamy też lokalizację fotopułapek, a materiały, które udało nam się uzyskać, są naprawdę ciekawe i obfite. Odkryliśmy również kilkadziesiąt skrajnie rzadkich i zagrożonych wymarciem gatunków, w tym nowe dla naszego województwa lub jedne z nielicznych w Polsce. Wiemy już też, że możemy prowadzić badania nad zagrożonych gatunkiem chrząszczy – udało nam się uzyskać stosowne pozwolenie od Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie. Nasz projekt żyje, ewoluuje i niesamowicie nas to cieszy.
W komunikacji marki Dafi nieustannie podkreślane są jej korzenie. Maciej Bursztein, dyrektor ds. rozwoju w Formaster Group, zaznacza: - jesteśmy stąd, z województwa świętokrzyskiego i szczególnie zależy nam na ochronie naszej małej ojczyzny. Stale dążymy do tego, by ograniczyć wpływ naszej działalności produkcyjnej na środowisko naturalne do absolutnego minimum. Na tym jednak nie poprzestajemy. Czujemy się społeczni zobowiązani do wspierania działań, mających na celu utrzymanie ekosystemu we właściwym stanie. W tym roku na realizację projektu „Świętokrzyski parasol dla Natury” przeznaczyliśmy około 130 000 zł i mimo kryzysu nie pomyśleliśmy o zmniejszeniu tej kwoty. W przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu. Mieszkamy w niezwykłym miejscu, choć bardzo często nie zdajemy sobie z tego sprawy i musimy zrobić wszystko, by zadbać o tę wyjątkową przyrodę.
- Marka Dafi to rzetelny partner, który działania, związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu, ochroną przyrody, traktuje niezwykle poważnie. Jej przedstawiciele wiedzą, że czas kompromisów się skończył i trzeba podjąć radykalne kroki. Województwo świętokrzyskie w około 70% pokryte jest różnymi formami ochrony przyrody. Jednak tylko 0,4% tej powierzchni to rezerwaty przyrody, dlatego tak ważne jest powoływanie kolejnych rezerwatów. Ta forma ochrony przyrody daje nadzieję na zachowanie najcenniejszych przyrodniczo miejsc w naszym regionie. Nie możemy sobie pozwolić na obojętność, musimy zadbać o bioróżnorodność i o współmieszkańców Ziemi, którzy nie mają głosu – dodaje Łukasz Misiuna.